Naszyjnik w odcieniach szarości

W tym roku postawiłam sobie za cel przede wszystkim naukę nowych technik i rozwój, pójście w jakość a nie w ilość. Chcę się rozwijać i osiągać coraz lepsze rezultaty w swoich pracach. Uczy to pokory - nie ma co ;) W tym miesiącu wyrzuciłam już chyba z kilo modeliny i kilometry nici z projektów makramowych bo efekty nie były takie jakich oczekiwałam.  Ale będę próbować - już wiem i przekonałam się na własnej skórze, że warto :)
Ostatnio opanowałam technikę skinner blend a tym razem postanowiłam spróbować techniki nazywanej mokune gane. Podobają mi się efekty, które można uzyskać i wykorzystać w bardziej nowoczesnych formach. Technika w tutorialach wydawała mi się prosta ale oczywiście życie postanowiło to zweryfikować i próbowałam kilkukrotnie zanim uzyskałam efekt, który mnie w miarę zadowalał. I tak powstał ten naszyjnik:

Naszyjnik w odcieniach szarości

Naszyjnik w odcieniach szarości

Szary naszyjnik

 Gdybym miała więcej czasu pewnie wyglądałby lepiej...ale ostatnio mi go brakuje potwornie, tworzenie po nocach wykańcza a spać kiedyś też trzeba ;)

Dorzucam jeszcze zdjęcia z procesu tworzenia:




Naszyjnik chciałam zgłosić na wyzwanie na blogu MMH pt. odcienie szarości.

I jeszcze banerek z wyzwania:

http://modelinamojehobby.blogspot.com/2016/03/wyzwanie-21-kolory-odcienie-szarosci.html

Komentarze

  1. Dzięki Małgosiu, że się zdecydowałaś wystartować!
    Fajnie wyszło! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz